& Meyer w Chicago, z lat 1899-1904, projektu Louisa H. Sullivana). Pochwała inwencyjności w architekturze znala-zła wyraz nie tylko w coraz ściślejszych jej związkach z nauką i techniką, ale też w wielości futurystycznych projektów teoretycznych, np. architektów włoskich, a w tym Antonia Sant’Elia i jego wizji miasta nowocze- Czas 1880-1900 twórcy europejscy: Ch. Baudelaire, J. A. Rimbauld, P. Verlaine, S. Mallarme, O. Wilde, A. Strindberg, R. M. Rilke, A. Błok, A. Czechow, M. Maeterlinck, H. Ibsen, G. B. Shaw; polscy: S. Wyspiański, G. Zapolska, S. Przybyszewski, W. Reymont, S. ŻeromskiReprezentatywne gatunki dramat, powieść, aforyzmNowatorska tendencja w sztuce i literaturze przełomu XIX i XX w. W literaturze polskiej pojęcie to występuje często jako synonim Młodej Polski albo określenie wstępnej fazy jej rozwoju, ale tendencje modernistyczne miały charakter międzynarodowy. Znamienny był dla nich protest wobec kultury mieszczańskiej, poczucie kryzysu kultury (dekadentyzm, pesymizm) i poszukiwanie nowych form ekspresji (symbolizm, kult „sztuki dla sztuki”, zjawisko cyganerii artystycznej skłóconej ze środowiskiem filistrów; później naturalizm, ekspresjonizm, intuicjonizm). Najważniejsze ośrodki znajdowały się we Francji i Niemczech ( wpływ filozofii H. Bergsona, A. Schopenhauera i F. Nietzschego), ale charakterystyczne było twórcze włączenie się do ogólnoeuropejskiego nurtu kultury państw dotąd pozostających na uboczu. Postmodernizm to określenie na szereg zjawisk, które miały miejsce po epoce modernizmu. Użycie przedrostka post, wyraźnie podkreśla, że jest to coś, co powstało po nowoczesności. Ponowoczesność jest także jedną z nazw postmodernizmu. Zygmunt Bauman w swoich pracach posługuje się także terminem płynnej ponowoczesności, który Ur. 14 lipca 1874 w LipowcuZm. 9 sierpnia 1915 w DębicyNajważniejsze dzieła: Na srebrnym globie. Rękopis z Księżyca (1903), Zwycięzca (1910), Stara Ziemia (1911)Pisarz, poeta i dramaturg okresu Młodej Polski; znany i ceniony przez głównych jej przedstawicieli: Przybyszewskiego, Kasprowicza, Tetmajera i innych. Studiował w Szwajcarii, początkowo na politechnice w Zurychu, następnie na Wydziale Filozoficznym uniwersytetu w Bernie, gdzie uzyskał tytuł doktora na podstawie pracy o filozofii Spinozy (Benedykt Spinoza. Człowiek i dzieło; wyd. 1902). Jako twórca swej epoki, wpisuje się w nurty dekadentyzmu i katastrofizmu. Od 1910 roku mieszkał w Zakopanem, w willi ,,Łada", gdzie spotykali się literaci starego i nowego pokolenia (np. Witkacy). Był współzałożycielem TOPR, brał udział w akcjach ratowniczych w górach. Był jednym z pierwszych polskich pisarzy science fiction; patronuje polskiej nagrodzie w zakresie literatury fantastycznej ufundowanej w 2008 r. Na podstawie jego Trylogii księżycowej powstał film Andrzeja Żuławskiego Na srebrnym globie (1976-1977, ukończony po przerwie w 1988 r.). Czas 1880-1900 twórcy europejscy: Ch. Baudelaire, J. A. Rimbauld, P. Verlaine, S. Mallarme, O. Wilde, A. Strindberg, R. M. Rilke, A. Błok, A. Czechow, M. Maeterlinck, H. Ibsen, G. B. Shaw; polscy: S. Wyspiański, G. Zapolska, S. Przybyszewski, W. Reymont, S. ŻeromskiReprezentatywne gatunki dramat, powieść, aforyzmNowatorska tendencja w sztuce i literaturze przełomu XIX i XX w. W literaturze polskiej pojęcie to występuje często jako synonim Młodej Polski albo określenie wstępnej fazy jej rozwoju, ale tendencje modernistyczne miały charakter międzynarodowy. Znamienny był dla nich protest wobec kultury mieszczańskiej, poczucie kryzysu kultury (dekadentyzm, pesymizm) i poszukiwanie nowych form ekspresji (symbolizm, kult „sztuki dla sztuki”, zjawisko cyganerii artystycznej skłóconej ze środowiskiem filistrów; później naturalizm, ekspresjonizm, intuicjonizm). Najważniejsze ośrodki znajdowały się we Francji i Niemczech ( wpływ filozofii H. Bergsona, A. Schopenhauera i F. Nietzschego), ale charakterystyczne było twórcze włączenie się do ogólnoeuropejskiego nurtu kultury państw dotąd pozostających na uboczu. W czasach ,,przed-emailowych" list stanowił ważny, materialny dowód np. czyjegoś uczucia, znak życia kogoś przebywającego daleko, czy też — jak w III części Dziadów, w scenie u Senatora — świadectwo czyjegoś poparcia, którego nie sposób zignorować. Właśnie materialność listu grała istotną rolę. Krój liter mógł zdradzać emocje piszącego, podobnie jak np. atrament rozmyty łzami itp. Bohaterowie literaccy piszą do siebie listy, czytają je sobie (warto tu przypomnieć sobie przezabawną scenę dyktowania listu przez Cześnika w Zemście Fredry); listy zawierają ważne informacje, a ujawnienie treści listu wyznacza często punkt zwrotny akcji. List ma w literaturze bogatą tradycję, sięgającą starożytności i stanowi ,,gatunek w gatunku", jeśli pojawia się w powieści; warto zaznaczyć, że w przypadku powieści epistolarnej należy postępować ostrożnie wskazując temat listu w tekście.

W epoce modernizmu motyw apokalipsy wpisywał się poniekąd w dekadencką wizję schyłku cywilizacji i końca kultury humanistycznej, która miała podlegać apokaliptycznej rewizji i zagładzie w obliczu postępu cywilizacyjnego budzącego grozę przypominającą tę, jaką miała generować wizja surowej kary dla grzeszników.

Ściąga Onet Wiedza Podstawy filozoficzne epoki modernizmu Napisano: 08:54 Młoda Polska Fryderyk Nietzsche:- głosił kult indywidualizmu;- wyrażał przekonanie o „przewartościowaniu wszystkich wartości” – odrzucenie zasad moralnych sprzecznych z interesem silnych jednostek;- był za uprzywilejowaniem jednostek silnych i wartościowych; uważał, że nie powinny one ponosić odpowiedzialności moralnej za swoje czyny i mają prawo odrzucać to, co nie sprzyja ich rozwojowi;-Czytaj więcej w: Poradniki z kategorii

Pozytywizm to nazwa epoki w kulturze polskiej od upadku powstania styczniowego (1864) do lat 90. XIX w., a także filozofii na świecie. Termin ten wziął się od tytułu rozprawy francuskiego filozofa Augusta Comte 'a – „Kurs filozofii pozytywnej”. W swojej pracy filozof postulował, by nauka zajęła się przedmiotami dającymi się

PLAN: Wstęp: Literatura i jej założenia programowe w epoce pozytywizmu. Poruszane problemy: 1. Manifesty programowe Młodej Polski w obliczu trwaj±cej epoki pozytywizmu. Pierwsze programy nowej koncepcji sztuki. Koncepcja sztuki i artysty. Sprzeciw wobec utylitaryzmu literatury. rozważane teksty: "Confiteor" Przybyszewskiego, "Eviva l'arte" Kazimierza Przerwy Tetmajera "Albatros" Baudlaire'a 2. Dekadentyzm, a ideały pozytywizmu. Rezygnacja z życia wobec upadku ideałów pozytywizmu (nauki, rozumu) Ucieczka od brutalnej "pozytywistycznej" rzeczywisto¶ci w bezczynno¶ć. (filozofia Shopenhauera) Rozważane utwory: Kazimierz Przerwa Tetmajer "Koniec wieku XIX", "Nie wierzę w nic", "Hymn do Nirwany" ( 3. Impresjonizm i malarsko¶ć w poezji. Oddziaływanie na zmysły, a nie na rozum. Budowanie nastroju nadrzędnym celem artysty. Potrzeba subtelnych wrażeń i doznań a pozytywistyczna koncepcja obserwacji otoczenia. Kunszt słowa. rozważane utwory: Kazimierz Przerwa Tetmajer "Melodia mgieł nocnych" ( 140, 142) 4. Symbolizm Zaprzeczenie sztuce prostej i zrozumiałej dla każdego Odej¶cie od tematyki społecznej na rzecz uchwycenia indywidualizmu jednostki Pojmowanie ¶wiata przez symbole Elitarno¶ć nowej sztuki rozważane utwory: Jan Kasprowicz "Krzak dzikiej róży", Artur Rimbaud 5. Bunt i jego przejawy: postawy wobec ¶wiata. Nawrót do romantyzmu? Kasprowicza aktywna postawa buntu, czy pogodzenie się z przeznaczeniem. Ponowne zainteresowanie problematyk± egzystencjaln± i postaw± człowieka wobec Absolutu. rozważane utwory: hymny Kasprowicza, "Dies irae" (p. 166 i ~t) w kontek¶cie "Dziadów" cz. III 6. Program "antyspołeczny" Młodej Polski. Czy polska literatura modernizmu uniknęła starcia z problemami społecznymi epoki? Gdzie podziały się ideały pozytywizmu (praca organiczna, praca u podstaw, utylitaryzm) Zakończenie: 1. Sprzeciw wobec założeń literackich naturalnym odruchem ludzi widz±cych skutki, a raczej brak takowych, programu pozytywistów. 2. Tworzenie nowej, modernistycznej literatury reakcj± grupy ludzi na brak oparcia w ideologii. TRE¦Ć: Zacznę tym razem od spraw natury formalnej. To już trzynaste zadanie domowe z języka polskiego pisane na komputerze! Pragnę podziękować za trud jaki Pani Profesor włożyła w sprawdzanie tych zadań, a zwłaszcza nieprzeliczonej ilo¶ci błędów literowych i interpunkcyjnych w tychże zadaniach (według moich obliczeń było tych błędów grubo ponad sto). Mam nadzieję, że to trzynaste zadanie nie okaże się pechowe. Pamiętam temat pierwszego zadania domowego z pozytywizmu. Brzmiał on tak: "Literatura powinna być obrazem, a nie parawanem życia... Nie podobna darować jej samowolnego za¶lepienia na fakty w oczy bij±ce - P. Chmielowski. Czy nowelistyka polska spełniła zadanie jakie pozytywi¶ci stawiali literaturze?". Zastanawiaj±c się nad tematem obecnego zadania, sięgn±łem do tamtego (wszystkie zadania przechowuje w formie plików na dyskietce). Przeczytałem to zadanie. W zasadniczej mierze odnosiło się ono do programu pozytywistów. Program ten stawiał przed literatur± "młodego pokolenia" jasno wytyczone cele i nakazywał pisarzom podporz±dkować się ideologii głoszonej przez pozytywistów. Praca organiczna i praca u podstaw miały służyć szerokiemu programowi reform społecznych, maj±cych przezwyciężyć panuj±cy po powstaniu styczniowym upadek wszelkiej aktywno¶ci społecznej. Jednoczenie narodu, nieraz za wszelk± cenę, przysporzyło wiele kłopotów. Edukacja społeczno¶ci chłopskiej nie tylko nie przyjęła się, lecz spotkała się z wyraĽn± niechęci±. Całkowite podporz±dkowanie sztuki założeniom realizmu, prowadziło do zubożenia jej o warstwę mistycyzmu, ducha. Całkowite zerwanie z romantycznymi ideałami specyficznego kultu jednostki, sprowokowało reakcję ze strony literatów, którzy nie chcieli się temu podporz±dkować, doceniaj±c własna warto¶ć, widz±c w sobie osoby wyj±tkowe, a nie tylko realizatorów planu programowego pozytywizmu. Narodziny modernizmu były zwi±zane z brakiem skuteczno¶ci programu pozytywizmu, choć nie tylko. Mniejsza jednak o przyczyny. Każda epoka rz±dzi się swoimi własnymi prawami. OdpowiedĽ, na postawione w temacie pytanie o możliwo¶ć traktowania literatury Młodej Polski, jako sprzeciwu wobec założeń pozytywizmu, jest, według mnie, do¶ć nie tyle skomplikowana, co rozbudowana. Chciałbym rozważyć j± w kilku kwestiach, przy każdej z nich sygnalizuj±c w jaki sposób odnosi się do postawionego pytania. Sprawa podstawowa. Młoda Polska zrodziła się w klimacie niepowodzeń propagowanych przez pozytywistów haseł. Już wtedy było widać, że nachalna "propaganda", nie odniosła swego skutku. W roku 1891 Zenon Miriam Przesmycki publikuje na łamach krakowskiego dwutygodnika "¦wiat" cykl artykułów "Harmonie i dysonanse" oraz studium, uznane za pierwszy manifest modernizmu polskiego - "Maurycy Meaterlinck i jego stanowisko we współczesnej poezji belgijskiej". Postulował on wyzwolenie sztuki ze wszelkich tendencji "b±dĽ narodowych, b±dĽ moralnych", a więc jawnie sprzeciwiał się programowi pozytywistów, który przecież na tendencji się opierał. Twierdził również, że literatura wcale nie ma być porz±dkowana niczemu, lecz jej celem jest realizacja idei piękna. Otarł się również o do¶ć ostr± krytykę pisarzy pozytywistów, których okre¶lił mianem "prostytuuj±cych się" w pogoni za sław± i ulegaj±cym wpływom społecznym. Wyłożył on również podstawy symbolizmu, który uznał za jedyn± prawdziw± sztukę, niemal sięgaj±c± Absolutu. Dziwnym trafem, artykułu te nie odegrały tak dużej roli w¶ród modernistów, jak póĽniejsze publikacje Stanisława Przybyszewskiego ("Z psychologii jednostki twórczej"). Przybyszewski prezentował ¶wiadomo¶ć głębokiego kryzysu panuj±cych dotychczas ¶wiatopogl±dów. Pisał: "Cały kres naszej m±dro¶ci polega na uznaniu bankructwa naszej wiedzy". Kolejny dowód, potwierdzaj±cy, że idee minionej epoki, przestały być atrakcyjne dla nowego pokolenia. Wyst±pień przeciw "utylitarnej tendencji" było w tym okresie wiele. Słynne "Forpoczty...", w których mówi się o podziale ludzko¶ci na artystów i uczonych, wybrańców ewolucji oraz przeciwstawionemu im tłumowi tryglodytów i filistrów. Dużo mówi też, zamieszczony w "Życiu", w 1898 r. pod pseudonimem Quasimodo, cykl artykułów Górskiego, w których to domagał się on dla twórców pełnej swobody oraz uznania indywidualizmu: "[’] wszelka inna sztuka (pozytywistyczna), tworzona dla ogółu, jest przemysłem artystycznym". Za¶ najgło¶niejszym artykułem postuluj±cym zmianę dotychczasowego kształtu sztuki jest "Confiteor" Przybyszewskiego. Tam znajdziemy podstawę nowego kształtu estetycznego sztuki, która pozbawiona ma być wszelkich barier, czy to moralnych, czy etycznych, jedynym celem ma byćona sama w sobie. Pozbawiona wszelkich programów, idei, ma być czysta i nie skażona. Artysta za¶ miał stać się "panem panów", "kapłanem". Dalekie były to sformułowania od idei służebno¶ci i podporz±dkowania się celom społecznym. "Duma naszym bogiem, sława nam słońcem, nam, królom bez ziemi, [...] Cóż jest prócz sławy warte?" Pisał Kazimierz Przerwa Tetmajer o artystach. Sztuka nie miała być ze społeczeństwem, z ludem, dla ludu, które nazwał "nędznym narodem filistrów". Artysta miał znowu być indywidualist±, nie biernym obserwatorem i "zapisywaczem" wydarzeń, lecz miał prowokować, miał być "księciem na obłoku". Już sama koncepcja literatury odbiegała od założeń jakie stawiał jej pozytywizm. Zmienia się również postawa ludzi wobec życia Zwłaszcza za¶ w okresie końca wieku. Odczuwalny jest upadek warto¶ci, na które "stawiali" przedstawiciele starszego pokolenia, głównie za¶ nauki. Mimo jej burzliwego rozwoju, nie udaje się rozwi±zać wielu problemów. Pozostaje więc niedosyt, który to zostaje spotęgowany przez nadchodz±cy koniec wieku. Ludzie przestaj± wierzyć w rozwój cywilizacji i postęp. W¶ród ludzi my¶l±cych pojawia się przekonanie, o bezsilno¶ci nauki wobec problemów egzystencjalnych człowieka. Zaczyna się pojawiać, sprzeczne z pozytywistyczn± ide± postępu, przekonanie o zbliżaj±cej się katastrofie, zmianie sytuacji historycznej. Efektem jest powstanie dekadentyzmu. Przejawem tego specyficznego ¶wiatopogl±du, który wła¶ciwie był całkowitym zaprzeczeniem scientyzmu. Cechowała go totalna niewiara w możliwo¶ci poznawcze człowieka. Poezja dekadencka, której przykładem jest twórczo¶ć Kazimierza Przerwy Tetmajera (1894), wnosiła niepokój egzystencjalny do poezji modernizmu, pojawi się znowu specyficzna "choroba wieku", tak charakterystyczna dla romantyzmu. Odchodzi ona od utylitarnej poezji (np. Asnyka) w kierunku problemów braku czystych idei, braku sensu życia. Nastrój dekadentyzmu oddaje "Koniec wieku XIX", w którym zamiast jasnego programu, do jakiego przyzwyczaiły nas utwory pozytywistów, odczuwamy niepokój, rozterki, w±tpliwo¶ci. Chroniczny jest też niszcz±cy brak sensu życia i jego poszukiwania. Zanegowane zostaje sensowno¶ć postawy aktywnej, która była propagowana przez poprzednie pokolenie artystów. Rozpacz, negacja życia, rezygnacja również nie przynosz± uspokojenia dekadenckiej duszy. Niewiara, obca dla scientyzmu, który nie zadawał pytań. Tu, w poezji Kazimierza Przerwy Tetmajera, pytań jest mnóstwo. "Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego" pisze. "Manifestacja cynizmu i ironii" jak opisuje ten wiersz autor naszego podręcznika. Co więc stać się może ukojeniem dla duszy schyłkowca? Alkohol? Narkotyki? Stan pół-życia pół-¶mierci z filozofii Dalekiego Wschodu, Nirwana z teorii Shopenhauera jest jedynym Ľródłem ucieczki. Litania "Hymn do Nirwany" w pełni wyraża ucieczkę od życia, w stan nie¶wiadomo¶ci, który ma się stać dla podmiotu lirycznego ucieczk± od cierpienia. W ¶wiecie, w którym żyje, wszystko jest przyczyn± powstawania uczuć negatywnych. Jakże jest to odmienny ¶wiat od koncepcji filozoficznych pozytywizmu Comta. Obserwacja, rozumne poznanie, agnostycyzm ustępuj± miejsca niepewno¶ci w obliczu samego człowieka. Nie ma miejsca na praktycyzm, gdyż życie traci sens. Jednostka zostaje opanowana przez histeryczne pragnienie ucieczki od rzeczywisto¶ci. To neguje sens jakichkolwiek idei pozytywistycznych. O ile dekadentyzm przejawia sprzeciw głównie na płaszczyĽnie filozoficznej i ¶wiatopogl±dowej, o tyle wyraĽn± negacj± estetyki pozytywistów jest impresjonizm. Przejawem tej nowej estetyki zwi±zanej z impresjonizmem s± na przykład wiersze Kazimierza Przerwy Tetmajera: "Melodia mgieł nocnych", "Widok ze ¦winicy do doliny Wierchcichej" czy "Na anioł pański". Pamiętajmy, że pozytywistyczna literatura bazowała na przetworzeniu realnej rzeczywisto¶ci, przy czym posługiwała się metodami realizmu i naturalizmu. Zupełnie inny ¶wiat odnajdujemy w poezji Kazimierza Przerwy Tetmajera. Przetworzony ¶wiat pozytywistycznych opisów krajobrazów (jakże długich czasami) wydaje się być syntetycznym substytutem wobec przepojonych synestezjami i muzyczno¶ci± nastrojowych krajobrazów tatrzańskich. Głównym celem tej liryki jest wła¶nie wywołanie specyficznego nastroju, w mniejszym stopniu odtwarza rzeczywisty krajobraz. Impresjonizm, będ±cy kierunkiem malarskim w odniesieniu do tych utworów wnosi nowe spojrzenie na ¶wiat, przesycone melancholi±, zacieraj±cymi się konturami. Nie ma w tej poezji szczytnych haseł, czy ideologii. Miejsca ustępuj± czystej istocie piękna. Krajobraz Tatr żyje, artysta stara się jedynie uchwycić uciekaj±ce wrażenia, doznania, które oddziałuj± na wszystkie zmysły jednocze¶nie. Wszystkie ¶rodki zostaj± podporz±dkowane jednemu celowi: wywołaniu specyficznego stanu uczuciowego. Czytelnik podlega sugestywnej formie przekazu, bazuj±cej nie na rozumie i analizie intelektualnej, lecz poddaniu się nastrojowi, psychicznej ekspresji. ¦wiat wydaje się nie zrozumiały, lecz odczuwalny, namacalny. Jest rzeczywisty w umy¶le dzięki odczuciu, a nie obserwacji. Dodatkowo, cech± bardzo charakterystyczn± dla tej poezji jest bardzo umiejętne operowanie słowem, przejawiaj±ce się na przykład w muzyczno¶ci utworów. Można by powiedzieć, że impresjonista stawiał na jako¶ć nie na ilo¶ć (w odniesieniu do opisów krajobrazu w "Nad Niemnem"). Każde słowo było wyważone i ma swoje miejsce. Jego użycie jest uzasadnione przez nie tylko budowę zdania, lecz również współgra ono z nastrojem, rytmem, melodi±, kolorem’ Jeszcze dalej poszła poezja symbolizmu. Cykl sonetów Jana Kasprowicza "Krzak dzikiej róży" jest przykładem wła¶nie takiej poezji. Motyw limby i róży, który pojawia się w tym wierszu - dwóch ro¶lin o różnej naturze nasuwa wieloznaczno¶ć interpretacji. Oprócz rzeczywisto¶ci odnajdujemy ¶wiat wrażeń i odczuć. Obie ro¶liny podlegaj± personifikacji (odczuwaj±). Nie jest jednak istotna interpretacja samego utworu. Symbolizm zapocz±tkowany przez Baudlaire'a i Rimbauda jest kolejnym przykładem, zaprzeczenia idei pozytywizmu. Podstaw± tego kierunku była filozofia Nietzsche i Shopenhauera, oba te nurty daleko odbiegały od filozofii pozytywnej Comta. Poeci symbolizmu głosili programowe używanie symbolu. Było to obce założeniom pozytywistów, dla których tekst musiał nie¶ć jasn± i przejrzyst± tre¶ć. Symbol i jego wieloznaczno¶ć niezgodne były z propagowan± jasno¶ci± przekazu. Stosowanie wielu ¶rodków poetyckich nie było popularne w poprzedniej epoce, gdy tymczasem symbolizm bazował na ¶rodkach artystycznych: metaforach, synestezjach. Poezja miała często charakter aluzyjny, niejasny co sprzyjało tajemniczo¶ci, nastrojowi. Poprzez symbol poeta wyrażał niezbadane, nieznane prawdy o człowieku, jego psychice, wrażeniach, odczuciach, uczuciach, a więc o wszystkim tym, od czego uciekali pisarze pozytywizmu. Kolejnym faktem, bezpo¶rednio wynikaj±cym ze specyfiki poezji symbolicznej, było jej zamknięcie, wyj±tkowa elitarno¶ć, przecz±ca idei dostępno¶ci sztuki dla wszystkich. I tak w "Krzaku dzikiej róży", który to cykl możemy interpretować jako utwór o życiu i przemijaniu, wiele jest tajemniczych, niedopowiedzianych wrażeń, które tak, a nie inaczej pozwalaj± interpretować obraz próchniej±cej limby i róży. Mamy tu do czynienia z niejednorodno¶ci± emocjonaln±, bardzo specyficzn± gr± uczuć, która nie może być do końca sprecyzowana. Odbiór takiego wiersza jest w dużym stopniu zależny od odbiorcy i od jego wrażliwo¶ci. Nie ma więc mowy o zbiorowym przekazie skierowanym do masowego czytelnika. Zacz±łem sw± pracę od postawy dekadenckiej, jako neguj±cej aktywno¶ć społeczn±, tak charakterystyczn± dla pozytywizmu. Zakończę rozważania nad utworami modernizmu na hymnie Jana Kasprowicza "Dies irae". Utwór ten, fascynuj±cy, jest przykładem poezji katastrofizmu. Tematem jego jest dzień s±du ostatecznego. Dlaczego ten utwór uważam, za najbardziej odpowiedni na zakończenie? Moim zdaniem jest on najbardziej obcy założeniom pozytywizmu. Jego temat wyklucza już możliwo¶ć rozpatrywania go jako "pozytywistycznego". Przecież ta epoka nie zajmowała się takimi rzeczami, jak s±d ostateczny, istnienie Boga. Nastrój wiersza, wręcz ucieka od koncepcji ¶wiata naukowo zbadanego w kierunku zupełnej abstrakcji. Nastrój grozy, który wypływa z wszechogarniaj±cej pustki, cierpienia, zagłady, kary. Nastrój grozy potęgowany przez postacie mistyczne: Adama, Ewy, Szatana, Głowy (Chrystusa)’ Wszystko to "kotłuje się" w Dzień Gniewu. Bóg karze i zadaje cierpienie. Jest nieobliczalny i niepoznawalny. Wydaje się, że ludzie id±cy ku zagładzie to motłoch, który nic nie jest wart, nie może bowiem poznać Boga, poznać samego siebie. Ludzie s± pogr±żeni w rozpaczy i cierpieniu. Nagle w¶ród tłumu pojawia się jednostka - wybraniec? Podejmuje on polemikę z Bogiem, ale nie tak± jak Konrad w "Dziadach" cz. III. To polemika poruszaj±ca najtrudniejsze tematy: sens cierpienia, winę i karę, a nawet boskie prawa. Tak, jak Konrad chce walczyć z Bogiem na serca, tak ów anonim, staje w obronie ludzko¶ci, ludzko¶ci skazanej na zagładę w imię sprawiedliwo¶ci. Czy jest to nawrót do romantyzmu. W pewnym stopniu tak. Podjęty zostaje znów ten sam motyw, ale tym razem człowiek nie jest samozwańcem, który chce walczyć w imieniu narodu, to człowiek znacznie bardziej do¶wiadczony tym razem występuj±cy w imię ludzko¶ci jako kto¶ z tłumu, kto¶ kto wie, co go otacza. Czy odnaleĽliby¶my tak± tematykę w utworach epoki pozytywistów - na pewno nie. Hymn prezentuje upadek nie tylko człowieka, ale sensu ideologii. Do tego dochodzi pełen zestaw użytych w hymnie ¶rodków artystycznych i stylistycznych, zupełnie obcych realizmowi. Ekspresja wrażeń, gama odczuć współgra z "akcj±", powoduje, że widzimy dzień s±du ostatecznego jako wydarzenie odbywaj±ce się tu i teraz. Gdy teraz "przeniesiemy się" do pozytywizmu, czytaj±c np. "Lalkę" nie będzie trudno zrozumieć, co w jasny sposób różni te dwie epoki. Czy polska literatura modernistyczna uniknęła problemów poruszanych w pozytywizmie? Na pewno od nich uciekała. Dla Młodopolskiej awangardy, pozytywizm ł±czył się ze znienawidzonym mieszczaństwem, które było uciele¶nieniem zwykło¶ci, filisterstwa, pustki artystycznej i duchowej. Dlatego też problemy społeczne musiały wzbudzać wstręt w¶ród artystycznej cyganerii krakowskiej, tym bardziej, że pozytywizm nie szczędził (zwłaszcza ilo¶ciowo) utworów na ten temat. Było to więc naturaln± ucieczk± w kierunku tego o czym się nie mówiło niejako z nakazu, co było niemal zabronione od czasów romantyzmu, a co powróciło w Młodej Polsce, z takim nasileniem, a więc problemów egzystencjalnych, wyrażania uczuć, doznań. Wykształciło też now± estetykę, w której było miejsce nie na kontury i zarys, ale na tre¶ć i barwę. Czy więc Młoda Polska sprzeciwiała się założeniom pozytywizmu. Tak i to z jak± sił±. Było to naturaln± reakcja na niepowodzenie (do przewidzenia) założeń pozytywizmu i jego ideologii. Nic dziwnego, że dla ludzi wrażliwych, posiadaj±cych temperamentu, założenia literackie tej ideologii krępowały naturalne formy wyrażania tego co czuj±. Wszelkie podporz±dkowanie, a zwłaszcza tak restrykcyjne jak w pozytywistyczne powoduje powstanie próżni, któr± wypełniła wła¶nie Młodopolska poezja. Młodopolska poezja może być traktowana jako sprzeciw wobec założeń pozytywizmu, ponieważ zmieniła ona zasadniczo spojrzenie na ¶wiat i wprowadziła wiele nowego do literatury, do jej estetyki i tematyki, zmieniaj±c kształt samej sztuki. Młoda Polska zauważyła i przywróciła do sztuki to, co utylitaryzm pozytywistyczny, mógł z niej wymazać indywidualizm, uczucie, wrażenie, doznanie, subtelno¶ć. Młoda Polska przywróciła arty¶cie miejsce boga mistycznego, odsuwaj±c od niego groĽbę zostania niewolnikiem idei.
Związki modernizmu z romantyzmem należą do kategorii podobieństw strukturalnych, jak to zresztą uzasadniało się w odpowiednim ustępie, i aby to podobieństwa wystąpiło, wcale nie musi jakiś pisarz studiować swoich poprzedników o podobnej strukturze (moderniści nie czytywali prozy francuskiej Krasińskiego, spoczywającej w Związek Literatury i sztuki w modernizmie. Na czym polega związek Literatury i sztuki w modernizmie??przykłady Modernizm, Młoda Europa, Młoda Polska, neoromantyzm, symbolizm - istnieje bardzo dużo nazw którymi można określać okres końca XIX w. Jednak są to tylko nazwy i nie powinny być dla nas najważniejsze. Prawdziwy problem tkwi w tym czy epoka ta rzeczywiście niosła ze sobą jakieś nowoczesne wartości, na co wskazuje pierwsza nazwa, czy też była tylko zmodyfikowaną kopią jednej z poprzednich epok, o czym świadczy druga. Myślę, że jak w większości przypadków prawda leży gdzieś po środku. Najłatwiej błąd popełnić można używając określenia neoromantyzm w stosunku do całości zjawisk w sztuce. Szczególnie dowodzi temu architektura, którą w ostatnich latach XIX w. najpowszechniej reprezentował styl nazywany secesją. Ma on niewiele wspólnego z królującym w romantyzmie neogotykiem. Z jednej strony widzimy nowe, wyzwolone, często radosne kształty, kolorowe mury, budowle pozbawione symetrii. Z drugiej zaś szare, strzeliste, przygnębiające, molochy przeniesione w niemal niezmienionej formie z średniowiecza. Wprawdzie w obu epokach bardzo popularna była stojąca w opozycji do pozytywistycznej praktyczności, bogata ornamentyka, szczególnie widoczna w architekturze wnętrz, ale była tylko jednym z szczegółów składającym się na ogólny wizerunek stylów, więc nie zmienia to faktu, że architektura jest tą dziedziną sztuki, która odróżnia romantyzm od modernizmu. Również malarstwo, chociaż w mniejszym stopniu, wskazuje na odmienność tych dwóch epok. Wynika to z przełomu impresjonistycznego, który dokonał się w latach siedemdziesiątych XIX w. Od tamtego momentu powstało wiele nowych technik malarskich, które nie miały żadnych odpowiedników w czasach wcześniejszych. W modernizmie tworzyli głównie impresjoniści, secesjoniści i symboliści. Porównując obrazy tych dwóch epok możemy jednak zauważyć dość istotne podobieństwo. Tkwi ono nie w sposobie malowania, ale w tematyce i w podejściu artysty do sztuki. Nie dokładne przedstawienie rzeczywistości jest dla niego najważniejsze, ale oddanie uczuć i pewnego, trudnego do uchwycenia klimatu. W dodatku klimat ten w obu epokach jest zadziwiająco podobny. Może mniej widać to u francuskich impresjonistów, ale za to wyraźnie odczuwa się, patrząc na obrazy Malczewskiego czy Wyspiańskiego. Zupełnie inna sytuacja panuje w muzyce modernizmu. Tam określenie neoromantyzm nie budzi żadnych wątpliwości i jest powszechnie stosowane. Tyle, że nie obejmuje ono całości zjawisk muzycznych epoki, ale tylko jeden z nurtów. Styl ten zrodził się w Niemczech i wpływał na kompozytorów całej Europy. Muzyka tworzących w duchu neoromantyzmu Wagnera, Brucknera, Wolfa - czołowych kompozytorów tamtych czasów charakteryzowała wzniosłość i patetyka. Najważniejszym, decydującym wyznacznikiem epok jest zawsze literatura. Problem z literaturą modernizmu polega na tym, że jest ona bardzo różnorodna i pełna sprzeczności. Dobitnie pokazuje to L. Staff który był sztandarowym przedstawicielem nurtu dekadenckiego, a już po kilku latach aktywnie propagował wzorce antyczne i klasycystyczne. Nie mniej jednak zaistniało pod koniec XIX w. wiele zjawisk, które pozwalają modernizm nazwać neoromantyzmem. Podobieństwo tych epok wzmacniane jest dodatkowo przez kontrast jaki obie tworzyły z dzielącym je pozytywizmem. Bez wątpienia szalenie ważny wpływ na charakter zarówno romantyzmu, jak i modernizmu miał stosunek do nauki. Historia powtórzyła się niemal w nie zmienionej formie. Oto po bujnym rozwoju, wspaniałych odkryciach okazuje się, że nauka musi nagle ustąpić mistycyzmowi, okultyzmowi, parapsychologii, intuicji. Podejście takie w obu epokach miało mocne podstawy filozoficzne. W romantyzmie tworzył je przede wszystkim Schelling, w modernizmie Bergson. Odbiło się to bardzo wyraźnie w twórczości ówczesnych pisarzy. Doskonale znane są Mickiewiczowskie zjawy, bądź diabły Słowackiego. Teraz pod koniec XIX w. bohaterami literackimi znowu stają się postacie nie z tego świata. Baudelaire w swojej poezji wychwalał szatana, Wyspiański wzorując się na Dziadach umieścił w Weselu duchy zmarłych przodków. Drugą cechą łączącą obie epoki była wizja poety. Nie był on zwykłym człowiekiem. Nie mieścił się w ramach społecznych. Na jego barkach spoczywało trudne zadanie ujawniania prawd tego świata. Był swego rodzaju kapłanem. Takie poglądy przedstawiają Mickiewicz w Małej improwizacji, Baudelaire w Albatrosie, Przybyszewski w Confiteor. Każdy z tych trzech artystów pokazuje ten problem trochę inaczej. Jeden stawia poetę na równi z bogiem, drugi pokazuje go jako nie pasującego do społeczeństwa, trzeci zupełnie oddziela go od publiki, ale u wszystkich najważniejsze jest, że stanowi on jednostką odrębną, należy do innego, lepszego gatunku. Naturalną konsekwencją takich poglądów była zupełna zmiana popularności różnych gatunków literackich. Wprawdzie fenomen powieści nie zdążył jeszcze do końca przeminąć i nadal była ona chętnie czytana, ale to właśnie poezja, podobnie jak w romantyzmie, stała się najważniejszym środkiem wyrazu. Do łask powrócił również niemal nieobecny w pozytywizmie, a jakże powszechny na początku XIX w. dramat. W Polsce najwybitniejszym kontynuatorem tradycji Krasińskiego, Słowackiego i Mickiewicza był Stanisław Wyspiański. Jego najsłynniejsze dzieło - Wesele wiele motywów czerpie z romantycznych Dziadów. Dwoma głównymi nurtami końca XIX w. były symbolizm i dekadentyzm. Jeśli przyjrzymy się dokładniej to zobaczymy, że ich zalążki znajdują się właśnie w romantyzmie. Praojca symbolizmu w Młodej Polsce widziano w Słowackim. I. Matuszewski, wskazuje na niego jako na poetę, który "często posługiwał się metodą sugerowania stanów psychicznych za pomocą obrazów wywołujących skojarzenia nastrojowe. Z kolei tak powszechne naśladowanie technik Słowackiego wynikało z pewnej legendy, która wyrosła wokół jego osoby. Przez wielu Polaków uznawany był za duchowego patrona modernizmu. Widzieli w nim samotnego indywidualistę, cierpiącego artystę, który był przecież wzorem osobowościowym nie tylko romantyzmu, ale także epoki końca wieku. Dekadentyzm jako drugi nurt również nie był niczym nowym. Z bardzo podobnymi postawami, tyle że w nieco łagodniejszej formie, mieliśmy do czynienia prawie sto lat wcześniej, kiedy to w Europie zapanował werteryzm. Tak samo jak dekadentyzm objawiał się odczuciem niesprawiedliwości istniejących norm społecznych, poczuciem wyobcowania wśród społeczeństwa, wiecznym niepogodzeniem się ze światem. Tak samo dekadenci jak i "werteryści" szukali ukojenia w kontemplowaniu natury, sztuki i piękna. I tak samo często ukojenia tego nie znajdowali, więc jedyne wyjście widzieli w samobójstwie. Widać więc wyraźnie, że romantyzm i modernizm mają ze sobą wiele wspólnego, zwłaszcza w dziedzinie literatury. Oczywiście istnieją także liczne różnice pomiędzy tymi dwoma epokami, ale nie zmienia to faktu, iż są one sobie najbliższe. Tak więc mowa o neoromantyzmie jest w znacznej mierze uzasadniona, zwłaszcza kiedy uświadomimy sobie, że przedrostek neo- oznaczy nowy. Nowy romantyzm wcale nie musi, a wręcz nie powinien być dokładną kopią oryginału. Używając określenia neoromantyzm trzeba również pamiętać, że nie jest on synonimem modernizmu. Ten drugi określa epokę wkładając ją w ramy czasowe, pierwszy określa styl tej epoki, a dokładnie jeden z nich. . 416 211 304 641 777 767 659 566

związki literatury i filozofii w epoce modernizmu