Zapraszam Państwa na jednodniową wycieczkę po jednym z najpiękniejszych rejonów Jury Krakowsko-Częstochowskiej, czyli Dolinkach Krakowskich. Podczas zwiedzania zobaczą Państwo 5 najpiękniejszych Dolinek. Pierwszą z nich będzie mekka polskich wspinaczy skałkowych, Dolina Kobylańska z Żabim Koniem i kapliczką Matki Boskiej, która Jura Krakowsko-Częstochowska zawsze była na mojej liście „do zaliczenia”. Nadszedł wreszcie czas, by ten punkt zrealizować. Będąc w tym roku w podróży po Małopolsce oczywiście odwiedziliśmy to piękne miejsce. Jura Krakowsko-Częstochowska (in. Wyżyna Krakowsko-Częstochowska) jak sama nazwa wskazuje leży między Krakowem a Częstochową, w zachodniej Małopolsce, granicząc ze Śląskiem. Jest to bardzo specyficzny teren, który obfituje w wyjątkowe wapienne ostańce i skały. Zawdzięczamy je temu, że obszar Jury (Ojcowskiego Parku Narodowego) był kiedyś dnem morza i to właśnie z osadzających się szczątków zwierząt, które zamieszkiwały te wody powstały skały wapienne. Następnie w wyniku bardzo silnych procesów krasowych tworzyły się ostańce i liczne jaskinie. I to właśnie między innymi dla tych jaskiń warto tu przyjechać. Muszę przyznać, że osobiście jestem wielką wielbicielką jaskiń. Uwielbiam je zwiedzać, bo każda jest inna i na swój sposób niezwykła. Jeszcze nie spotkałam dwóch takich samych jaskiń. Moja rodzina zna moje upodobania i chętnie towarzyszy mi w tej przygodzie. Jura Krakowsko-Częstochowska obfituje w jaskinie. Podobno jest ich tu około 1500 i cały czas są odkrywane nowe. Większość z nich to niewielkie jamy (schroniska), jednak zdarzają się też takie całkiem spore. Kilka najciekawszych udostępniono do zwiedzania. W okolicach Ojcowa zwiedzać można następujące jaskinie: Jaskinia Wierzchowska Górna – 975 m długości i 25 m głębokości Jaskinia Ciemna – 209 m długości i 15 m głębokości Jaskinia Łokietka – 320 m długości i 7 m głębokości Jaskinia Nietoperzowa (Jaskinia Jerzmanowicka) – 326 m długości i 25 m głębokości Wszystkie wyżej wymienione jaskinie zwiedza się z przewodnikiem po wykupieniu biletu. Wszędzie warto pytać o zniżki na Kartę Dużej Rodziny, bo zdarza się, że zniżka przysługuje, ale nigdzie nie ma na ten temat informacji. My oczywiście zwiedziliśmy je wszystkie. Zaczęliśmy od Jaskini Ciemnej, w której nie ma oświetlenia i zwiedza się ją przy świetle świec i latarek. Jaskinia Ciemna to jeden z najcenniejszych stanowisk archeologicznych w kraju. Odkryto w niej najstarsze znaleziska w rejonie Ojcowa, były to szczątki kostne rosomaka i niedźwiedzia jaskiniowego. Kolejną jaskinią, do której się udaliśmy to Jaskinia Krowia. Znajduje się ona tuż obok Bramy Krakowskiej przy drodze w Dolinie Prądnika i jest właściwie takim małym schronieniem , które zapewne dobrze sprawdza się, gdy pada deszcz. Nazwa jaskini wzięła się z tego, że kiedyś trzymano tu owce i krowy, które wypasane były na okolicznych terenach. Następną odwiedzoną przez nas jaskinią była Jaskinia Mamutowa. Jest ona bardzo wysoka i pewnie dlatego upatrzyli ją sobie „skałkowcy”. Na jej ścianach widoczne są powbijane liczne haki. Jest to miejsce słynące głównie ze wspinaczek. Jej nazwa związana jest ze znaleziskiem różnych wyrobów z ciosów mamutów. Nie jest jaskinią oficjalnie udostępnioną do zwiedzania, jednak bez problemu można do niej wejść. Tuż obok Jaskini Mamutowej znajduje się Jaskinia Dzika. To tu zobaczyliśmy po raz pierwszy pająki jaskiniowe z kokonami, zwane sieciarzem jaskiniowym. Trzeba na nie uważać, gdyż są jadowite. Ich ukąszenie porównywalne jest do ukąszenia szerszenia. Jaskinię Dziką odwiedza się na własną rękę i na własną odpowiedzialność. Bardzo ciekawą jaskinią, którą zwiedza się z przewodnikiem jest Jaskinia Wierzchowska. Jest ona największą jaskinią Jury Krakowsko-Częstochowskiej i posiada najdłuższą trasę udostępnioną do zwiedzania. Przeprowadzone tu wykopaliska wskazały, że była zamieszkiwania już w epoce neolitu. W jaskini znaleziono liczne fragmenty naczyń i narzędzi oraz ślady po ogniskach. Odkryto tu także kości niedźwiedzi jaskiniowych i innych zwierząt z epoki lodowcowej, hien. Z kolei do Jaskini Dziurawiec prowadzi bardzo ciekawa dzika dróżka zlokalizowana w niezwykle urokliwym wąwozie. Idąc tędy ma się wrażenie, że otacza nas co najmniej las deszczowy. Jest tajemniczo, dziko i nie ma żywej duszy. Sama jaskinia to po prostu taka dziura w skale, na wysokości około 5 m. Charakterystyczny jest tu duży przelotowy otwór, stąd penie jej nazwa. Jaskinią, która z pewnością robi wrażenie jest Jaskinia Łokietka. Jest bardzo duża i zwiedza się ją z przewodnikiem. Z jaskinią związana jest legenda. Otóż schronił się w niej kiedyś Władysław Łokietek po ucieczce z Krakowa, przed wojskami czeskiego władcy króla Wacława II. Przebywać miał tu aż 6 tygodni, a życie uratowała mu ogromna pajęczyna, którą zrobił pająk zasłaniając całe wejście. Tym samym wprowadził w błąd ścigających Łokietka żołnierzy. Na pamiątkę tego wydarzenia do wejścia do jaskini wstawiono bramę na kształt pajęczyny, a jaskinię nazwano jaskinią Łokietka. Jeszcze jedną jaskinią, do której udało nam się dotrzeć była Jaskinia Nietoperzowa. Wstęp do niej możliwy jest tylko z przewodnikiem. Jaskinia swoją nazwę zawdzięcza znalezionym w niej licznym szczątkom nietoperzy. Odkryto tu również kilka tysięcy kłów niedźwiedzi jaskiniowych. Jaskinia Nietoperzowa jest jedną z największych jaskiń w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i niewątpliwie jedną z najciekawszych. Oprócz wymienionych powyżej jaskiń zajrzeliśmy jeszcze do kilku takich zupełnie niekomercyjnych, których nazw już niestety nie pamiętam. Były one po prostu na naszej trasie, więc do nich wstąpiliśmy 😉 Jak widać Jura Krakowsko-Częstochowska to wyjątkowe miejsce na mapie Polski, bo chyba nigdzie nie znajdziemy tak dużej ilości jaskiń. Jeśli więc lubicie jaskinie tak jak ja, koniecznie musicie tam pojechać. Do zwiedzania jaskiń przydadzą się latarki – najlepiej czołówki oraz dobre obuwie i cieplejsze ubrania, gdyż nawet w największe upały w jaskiniach panuje stała temperatura (od 7-15 Jasinie dostępne są do zwiedzania na ogół w okresie od kwietnia do października, gdyż potem gromadzą się w nich nietoperze. Wszystkie wymienione jaskinie są oznaczone na mapach Jury Krakowsko-Częstochowskiej, więc ze znalezieniem ich nie powinno być problemu. Jednak muszę tu zaznaczyć, że czasami dojście do jaskiń niekomercyjnych może być utrudniony, gdyż są bardzo strome podejścia. Natomiast jaskinie komercyjne, udostępnione do zwiedzania są bardzo dobrze oznakowane, a w niedalekiej odległości są dostępne parkingi (czasami płatne).
Teren Jury Krakowsko-Częstochowskiej dzięki materiałowi, z którego jest zbudowany, łatwo ulega erozji stanowiąc jednocześnie doskonały budulec dla tego rodzaju form. Nic więc dziwnego, że teren Jury jest jednym z największych skupisk jaskiń w Polsce. Szczególnie dużo znajduje się ich w okolicach Ojcowa.
ZamkoMania - Polskie zamki i dwory obronne ( JURA KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKA Kliknij na wybranej miejscowości z zamkiem, aby przejść na poświęconą jej stronę. Aktualna ilość opisów: 24 (z 46). Przytrzymanie kursora myszy na danej miejscowości wyświetli krótką informację o obiekcie, który się w niej znajduje lub znajdował. Na tej mapie wyjątkowo nie są rozróżniane zamki od dworów obronnych czy gródków rycerskich, wszystkie obiekty oznaczone są jednakowo. Drukuj mapę Legenda - zamek lub fortalicjum - zamek lub fortalicjum całkowicie zniszczone Miniforum Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza. Ostatnie wpisy link do zamku w Morsku Autor: Bogdan Data: 2014-07-14 10:25:54 Uwaga techniczna - kliknięcie na zamek w Morsku na mapie daje file not found. Re: Czestochowa-Mirow Autor: SYLWEK J. z Piotrkowa Tryb. Data: 2011-01-25 17:48:06 Cześć Mirów jak i Bobolice to odl. około 2 km. szlakiem i piękne widoki ,a najpiękniejsze w tych okolicach to jaskinie , w MIROWIE ,jaskinia sucha tylko z nazwy , w Olsztynie 2 tylko po linach i z przewodnikiem ,noclegi POLECAM u Sołtysa , sam korzystam nie raz i z wielką grupą niema lepszej atmosfery a ceny ok. Re: Stan zamku w Bydlinie Autor: zamek Data: 2011-01-02 17:56:02 To nie jest tak ,że archeolodzy nie chcą szukać po prostu jest ich zbyt mało Powrót do strony startowej  (c) 2001-2022 bd - Kontakt - Polityka PrywatnościWszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów. Wykryto blokadę reklam :-( to prywatny, niezależny serwis. Pozwalając na wyświetlenie paru nienarzucających się reklam wspierasz jego dalsze funkcjonowanie. Dlatego prosimy o wyłączenie blokowania reklam na tej stronie (instrukcja jak to zrobić w: AdBlock, Adblock Plus, Ghostery, uBlock Origin). Odśwież stronę Kolejna atrakcja Jury Krakowsko-Częstochowskiej warta odwiedzenia leży około 70 km od Częstochowy. To Pustynia Błędowska zwana także Polską Saharą. Skojarzenie jest całkiem trafne, ponieważ były tu kręcone zdjęcia do „Faraona” - kultowej ekranizacji powieści historycznej Bolesława Prusa oraz „W pustyni i w puszczy”.

Piękny teren Jury Krakowsko-Częstochowskiej to obszar przepełniony niezapomnianymi widokami, licznymi zamkami i wieloma atrakcjami przyrody. Wśród nich są chociażby jaskinie, które na taką skalę są niespotykane w innych rejonach Polski. Jaskinia Głęboka Jest to grota, która jako jedyna jest dostępna dla turystów spośród podobnych atrakcji północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. W trakcie II wojny światowej jej eksploatacji podjęli się Niemcy, którzy wydobywali w tym miejscu wapień. Znajduje się ona na terenie rezerwatu przyrody „Góra Zborów”. Grota Łokietka Prawdopodobnie najsłynniejsza grota jest związana z królem Polski Władysławem Łokietkiem. W jej wnętrzu miał się on ukryć przed czyhającym na jego życie władcą Czech, Wacławem II. Według legendy uratowane życie Łokietek miał zawdzięczać pająkowi, który swoją pajęczyną zakrył wejście do groty. Obecnie rokrocznie zwiedza ją kilkadziesiąt tysięcy osób. Jaskinia Wierzchowska Górna Jest ona popularna przede wszystkim ze względu na swoje rozmiary, gdyż łączna długość korytarzy wynosi niemal kilometr. Była to jedna z pierwszych takich atrakcji turystycznych udostępniana dla masowego ruchu wycieczkowego na terenie Europy, którą turyści mogą podziwiać już od XIX wieku. Jaskinia Ciemna Oprócz atrakcji związanych z przyrodą, w jej wnętrzach można również zobaczyć pozostałości po dawnych mieszkańcach, którymi byli neandertalczycy, czyli przodkowie współczesnego człowieka. Jest to jedno z najcenniejszych stanowisk archeologicznych na terenie Polski. Ciekawostką jest także fakt, że pod koniec XVIII wieku w tym miejscu zorganizowano koncert dla ówczesnego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Jaskinia Nietoperzowa Jak sama nazwa wskazuje, od lat żyje w niej spora populacji nietoperzy, a także podziwiać można liczne nacieki skalne. Jej wyjątkowy kształt zachwycił choćby Jerzego Hoffmana, który zdecydował się kręcić w tym miejscu jedną ze scen do filmu „Ogniem i mieczem”. W jej wnętrzu odbywały się również zdjęcia do hollywoodzkiego filmu „Bangistan”. Smocza Jama Słynną jaskinią jest także grota, która położona jest u stóp Wawelu. Dostać się do niej można także z wnętrza samego zamku dawnych królów Polski za pomocą wybudowanych dla zwiedzających schodów. Wiąże się z nią oczywiście legenda o smoku, który miał w jej czeluściach zamieszkiwać do czasu, gdy pokonał go szewc Skuba.

Agencja Wydawnicza CB. Liczba stron. 143. 15, 20 zł. kup 5 zł taniej. 19,19 zł z dostawą. Produkt: Zamki i obiekty warowne Jury Krakowsko Częstochowskiej Praca zbiorowa. dostawa w poniedziałek.
Jaskinia Wierzchowska Górna to największa znana jaskinia na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tworzy ją 10 sporych sal i wiele korytarzy. Znajduje się w południowej części regionu, tuż obok Ojcowskiego Parku Narodowego. Tworzy ją prawie kilometr podziemnych korytarzy, a nieco krótsza podziemna trasa turystyczna jest dobrze przygotowana. Do zwiedzania przeznaczone jest ok 700 metrów podziemnego labiryntu. Jest to najdłuższa trasa podziemna w Polsce. Nic więc dziwnego, że Aga zaplanowała jej zwiedzanie podczas naszego wrześniowego urlopu. Jak się okazało, to bardzo ciekawe miejsce. Ale po kolei. Jaskinię Wierzchowską zwiedzaliśmy w czasie Święta Jury Juromania we wrześniu. Na szczęście załapaliśmy się na ostatnią turę w niedzielę, więc nie było zbyt wielkich tłumów. Auto zaparkowaliśmy na górnym parkingu, który był udostępniony tylko w trakcie święta. Na co dzień auto trzeba zostawić na dolnym parkingu i dziesięciominutowym spacerem dojść do jaskini. Okolice Jaskini Wierzchowskiej Jaskinia Wierzchowska Górna – jak dojechać Do jaskinia najlepiej jest dojechać od strony Krakowa drogą nr 94. Trasa jest dobrze oznaczona, więc dotarcie na miejsce nie powinno sprawić kłopotów. Zawsze można skorzystać z mapy Google i nawigacji zarówno samochodowej, jak i pieszej. Auto można zostawić na parkingu w miejscowości Wierzchowie i podejść do samej jaskini ulicą Spacerową. Po drodze nie jest jednak nudno. Warto na chwilę zejść z asfaltu w dwóch miejscach. Jaskinia Mamutowa – miejsce treningu wspinaczkowego Pierwsze zejście znajduje się naprzeciwko ulicy Olchowej i prowadzi do Jaskini Wierzchowskiej Dolnej. Druga jej nazwa to Jaskinią Mamutowa. Była znana i badana już od dawna. Pierwsze o niej wzmianki pochodzą z 1887 roku. Podczas pierwszych badań jaskini w drugiej połowie XIX wieku znaleziono tu bowiem kości i kły mamuta. Natrafiono też na kości innych zwierząt. Od tych wielkich, jak słoń czy nosorożec, po mniejsze jak borsuk. Natrafiono tu również na liczne ślady osadnictwa, między innymi narzędzia krzemienne oraz wyroby z ciosów mamuta. W 1913 roku Jaskinia Mamutowa była ponownie badana. Tym razem przekopano nienaruszone wcześniej przed;ole jaskini. Tu również archeologowie natrafili na bogatą „zdobycz”. Jaskinia Mamutowa Jaskinia była dość często eksplorowana i odkrywano jej nowe fragmenty. Ostatnie odkrycie pochodzi z 1992 roku. Wtedy to speleolodzy z pobliskiego Krakowa odkryli niewielką salkę z bogatą szatą naciekową. Wejście do Jaskini Mamutowej Jaskinia Mamutowa ma bardzo duży otwór wejściowy o łukowym kształcie. Nie trzeba się przeciskać. Wręcz przeciwnie. Tuż za wejściem znajduje się bowiem spora komora. Jaskinię upodobali ją sobie wspinacze. Sklepienie dekorują dziesiątki zaczepów wspinaczkowych. Nie wiem, jak się one fachowo nazywają – może ktoś mi podpowie w komentarzu? Poprowadzono tu aż 30 dróg wspinaczkowych o dość dużym poziomie trudności. Wynika on z tego, że trzeba sporo powisieć na samych rękach, żeby je przejść. Doskonale nadają się na szkolenia, bo wszystkie mają dobrze zaplanowana i przygotowaną asekurację. Trafiliśmy na grupkę młodych adeptów wspinaczki, którzy szlifowali swoje umiejętności pod okiem instruktorów. Jaskinia Wierzchowska Dolna – trening wspinaczkowy Jaskinia Mamutowa nie jest zbyt wielka. Łączna długość korytarzy to około 100 metrów. My zwiedziliśmy jedynie pierwszą, otwartą komorę. Jaskinię tworzą wąskie korytarze, w które się nie zapuszczaliśmy. Jaskinia Dzika – ostro pod górkę Kolejnym dość interesującym miejscem w drodze do Jaskini Wierzchowskiej Górnej jest Jaskinia Dzika. Nazywana jest też Jaskinią Wierzchowską Średnią. Znajduje się ona również po prawej stronie asfaltowej ulicy. Prowadzi do niej strome, ale na szczęście krótkie podejście. Jest niezbyt długa. Ma zaledwie około 60 metrów. Jaskinia Dzika Składa się z jednego korytarza głównego oraz kilku bardzo ciasnych odnóg. Nie była dla nas na tyle ciekawa, by jakoś specjalnie zapadła w pamięć. Lubimy jednak z Agą zejść czasem ze szlaku i takie „boczne” atrakcje zawsze nas przyciągają. Jaskinia Wierzchowska Górna – wisienka na torcie Tak, jak wspomniałem na wstępie, Jaskinia Wierzchowska Górna jest największą znaną jaskinią na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jest też drugą co do długości. Jej korytarze mają łączną długość około kilometra, a głębokość dochodzi do 25 metrów poniżej poziomu wejścia. W 1997 roku doszło do sporego obrywu skalnego. Zamknął on największe wejście do jaskini wielką skałą i nieznacznie skrócił podziemną trasę. Zawalone wejście do Jaskini Wierzchowskiej Górnej Do zwiedzania przystosowano aż 370 (w obie strony około 700) metrów podziemnego labiryntu. A to metry bardzo ciekawe. Jaskinia jest pochodzenia krasowego, czyli została wypłukana w wapiennej skale przez wodę. Podobnie zresztą, jak większość jaskiń na tym terenie. W obecnej formie jest udostępniona do zwiedzani już od ponad 40 lat. Trasa turystyczna w Jaskini Wierzchowskiej Górnej Badania jaskini – ślady po dawnych mieszkańcach Pierwsze wzmianki o jaskini pochodzą z 1853 roku. Niezależne od siebie badania prowadzili tu Jan Zawisza i Godfryd Ossowski pod koniec XIX wieku. Potwierdziły one, że obszar ten był zamieszkały w epoce neolitu, czyli około 5 tyś lat Odnaleziono tu liczne ślady osadnictwa i bytności zwierząt. Znaleziono szczątki między innymi lwa jaskiniowego, hieny jaskiniowej czy renifera. Ponadto natrafiono na ślady paleniska oraz sporą ilość narzędzi kamiennych i zrobionych z kości zwierząt. Jaskinia Wierzchowska Górna – ekspozycja Już w XIX wieku jaskinia Wierzchowska została częściowo przystosowana do ruchu turystycznego. Można było wtedy zwiedzać z przewodnikiem te najbliższe wejść i najłatwiej dostępne sale. Była to jedna z pierwszych podziemnych tras turystycznych w Europie. Wewnątrz używano chińskich lampionów jako oświetlenia. Zabezpieczono też wejście drewnianą palisadą. Szata naciekowa w jaskini W jaskini niestety nie znajdziemy okazałej szaty naciekowej. Oczywiście są tu stalaktyty, stalagmity, draperie i inne ciekawostki. Niestety ponad 100 lat niekontrolowanej eksploracji sprawiło, że bogate nacieki zostały bezpowrotnie zniszczone. To, co pozostało znajduje się w niedawno odkrytych i nie udostępnionych turystycznie fragmentach jaskini. Jaskinia Wierzchowska Górna – szata naciekowa Okazałe hale i wąskie korytarze Trasa zwiedzania jaskini prowadzi przez dość kręty Przesmyk Długi. Po nim odwiedzamy Salę z Kotłami i Hotelik. Następnie trafiamy do największej komory jaskiniowej – Sali Balowej. Kolejnym punktem zwiedzania jest Sala Człowieka Pierwotnego. Sala człowieka pierwotnego W udostępnionych korytarzach możemy zobaczyć wiele ciekawych miejsc. Należą do nich między innymi kotły wirowe w sklepieniu, wąskie korytarze i duże sale. W jaskini zwiedzamy między innymi Halę Wielką Dolną. Ta spora pustka o wymiarach 40 na 10 metrów i średniej wysokości 5 metrów robi ogromne wrażenie. Bardzo interesująca jest opowieść przewodnika o historii tego miejsca i mijanych obiektach. Warto się wsłuchać. Jaskinia Wierzchowska – podsumowanie wycieczki Zwiedzanie jaskini zajmuje około 45 minut, więc na pewno nie jest to wyprawa na cały dzień. Planując odwiedzenie Jaskini Wierzchowskiej Górnej na Jurze warto również pomyśleć o Jaskini Mamutowej. Taki mały bonus wycieczki. Temperatura wewnątrz jest stała przez cały rok i wynosi około 7-8 stopni. Dobrze więc mieć ze sobą coś ciepłego do ubrania. Warto też zabrać własne źródło światła na wycieczkę. Trasa turystyczna jest oświetlona, jednak dzięki dobrzej latarce można zajrzeć w trudniej dostępne zakamarki. Wybierając się do Jaskini, szczególnie poza sezonem wakacyjnym, warto sprawdzić w necie, czy jest ona otwarta. Godziny otwarcia się zmieniają. Zwykle podziemna trasa turystyczna jest dostępna od 8 stycznia do 30 kwietnia tylko w weekendy. Od majówki do 30 listopada można ją zwiedzać codziennie. Wejścia z przewodnikiem odbywają się o każdej pełnej godzinie. Bilet normalny kosztuje 20 zł. Ulgowy 16 zł (dane na 2022 rok). Planujesz odwiedzić Jurę Krakowsko-Częstochowską? Zarezerwuj nocleg z Weekendowym Turystą! Planujesz urlop na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej? Chcesz zobaczyć Jaskinię Mamucią i Wierzchowską? Skorzystaj z w celu rezerwacji noclegów. Rezerwując z naszego linka płacisz dokładnie tyle samo, a pomagasz nam w rozwoju bloga i przygotowaniu nowych, ciekawych materiałów. Jak dojść do Jaskini Wierzchowskiej Poniżej przygotowałem propozycję trasy do jaskiń. Z centrum miejscowości nie jest daleko, więc ne da się ani zgubić, ani specjalnie zmęczyć. Jaskinie Wierzchowskie – galeria zdjęć
Mapa do kupienia również w wersji elektronicznej – sprawdź Malownicze zamki w Ogrodzieńcu i w Mirowie, Maczuga Herkulesa w Ojcowskim Parku Narodowym i unikatowa Pustynia Błędowska Mapa turystyczna Jury Krakowsko-Częstochowskiej obejmuje obszar od Częstochowy na północnym zachodzie po Kraków na południowym wschodzie.
Jura Krakowsko-Częstochowska to idealne miejsce na rodzinny wyjazd czy weekend wypełniony atrakcjami. Region oferuje wiele możliwości spędzania czasu w sposób aktywny, na przykład rowerowe wycieczki czy skałkowe wspinaczki. Kusi też miejscami, których próżno szukać gdzie indziej – przedstawiamy najciekawsze z nich. Chcąc poznać Jurę Karkowsko-Częstochowską, trzeba poświęcić na to więcej niż kilka dni urlopu. Miejsce jest tak niezwykłe, zachwycające malowniczymi dolinkami, skalnymi ostańcami, tajemniczymi grotami i imponującą architekturą dawnych zamków warownych, że każdy kto tu przyjedzie, natychmiast zakocha się w tej okolicy. Zamek Ogrodzieniec Chociaż Jura Krakowsko-Częstochowska słynie z warowni rozrzuconych na Szlaku Orlich Gniazd, to zamek w Ogrodzieńcu nigdy nie służył obronie granic. Za czasów świetności wspaniałe mury z basztami i wieżyczkami były raczej dekoracją i podkreślały wspaniałość budowli. Połączone były ze skałami, co musiało robić wrażenie na gościach właścicieli zamku. Niestety, do naszych czasów zachowały się jedynie malownicze ruiny, które udostępnione są dla zwiedzających. Ceny biletów wstępu są bardzo przystępne – by obejrzeć zamek, muzeum, wystawę i salę tortur trzeba zapłacić 13 PLN za bilet ulgowy i 19 PLN za zwiedzanie okolicy zamku? Koniecznie zarezerwuj noclegi w Ogrodzieńcu: Kroczyce, ul. Marianka Domki W sezonie letnim w Zamku Ogrodzieniec na turystów czeka wiele atrakcji. Przez całe wakacje organizowane są tu wieczory z duchami, czyli nocne zwiedzanie zamku, podczas którego bardzo prawdopodobne jest spotkanie z Czarnym Psem z Ogrodzieńca. Według legend jest to duch dawnego właściciela, kasztelana krakowskiego Stanisława Warszyckiego, który pod tą postacią pilnuje zakopanych przez siebie skarbów. Oprócz tego, w Ogrodzieńcu regularnie organizowane są pokazy i turnieje rycerskie. Turystów czeka również niespodzianka – podwyższająca poziom adrenaliny, czyli zjazd 140 metrową tyrolką. Pustynia Błędowska Pustynia Błędowska także należy do najbardziej charakterystycznych miejsc w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Chociaż nie jest dziełem natury – jej powstanie zdeterminowała działalność człowieka – to turyści bardzo chętnie oglądają tę atrakcję. Jest ona dziełem dawnych mieszkańców tych okolic, którzy masowo wycinali lasy na potrzeby górnictwa srebra i hutnictwa. Gdy zabrakło drzew, na powierzchnię wydostał się luźny piasek, dając tym samym początek procesom przyrodniczym, które zachodziły na wszystkich innych pustyniach świata!By obejrzeć Pustynię Błędowską, najlepiej udać się na jeden z dwóch punktów widokowych. Są to Dąbrówka w Chechle oraz Czubatka w Kluczach. Stąd też można zobaczyć inne charakterystyczne punkty pustyni, do jakich należą schrony i bunkry, pamiętające czasy drugiej wojny światowej. Pustynia Błędowska, fot. etheriel / CCo Ojcowski Park Narodowy Ojcowski Park Narodowy powstał po wojnie, swoją ochroną obejmuje jeden z najmniejszych obszarów w kraju, ale jego przyroda jest naprawdę bardzo zróżnicowana. Turyści znajdą tu interesujące gatunki roślin i zwierząt, tajemnicze jaskinie oraz malownicze rzeczne doliny. Osoby, które chciałyby zobaczyć znajdujące się tu jaskinie, mogą obejrzeć Jaskinię Łokietka oraz Jaskinię Ciemną. Na terenie parku znajdują się też znane obiekty: zamek w Pieskowej Skale i zamek w Ojcowie, Muzeum Regionalne PTTK czy pustelnia błogosławionej Salomei w Grodzisku – wszystkie te miejsca są otwarte dla ruchu terenie parku wytyczono kilka tras turystycznych oznaczonych kolorami: czerwonym, niebieskim, żółtym, zielonym i czarnym. Ich łączna długość to ponad 46 kilometrów, dzięki czemu można obejrzeć najbardziej charakterystyczne i godne uwagi miejsca na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. Wybierasz się do Ojcowskiego Parku Narodowego? Zobacz noclegi w Ojcowie: Sułoszowa, ul. Jurajska Domki Dolina Prądnika Dolina Prądnika znajduje się na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego i należy do miejsc, które od dawna przyciągają turystów niezwykłymi przyrodniczymi walorami. W dolinie można napotkać malownicze skalne ostańce – do najsłynniejszych należą: Skamieniały Wędrowiec, Brama Krakowska, Igła Deotymy czy Maczuga Herkulesa. Na terenie doliny znajduje się też wiele jaskiń i grot, w których archeolodzy nadal odnajdują ślady bytności ludzi z czasów prehistorycznych. Obecnie w jaskiniach żyje wiele gatunków nietoperzy. Podczas wędrówki doliną warto znaleźć chwilę, by odpocząć przy brzegu wartkiego Prądnika. Zobacz noclegi w okolicy: Maczuga Herkulesa Kolejnym ważnym punktem na mapie Ojcowskiego Parku Narodowego i całej Jury Krakowsko-Częstochowskiej jest słynna Maczuga Herkulesa. Ta ostańcowa skała znajduje się w Dolinie Prądnika u stóp zamku w Pieskowej Skale. Swoją nazwę zawdzięcza ona charakterystycznemu wyglądowi – węższej podstawie i szerokiej górze. Na szczycie Maczugi Herkulesa umocowano żelazny krzyż, upamiętniający jej zdobycie w 1933 roku. Obecnie wspinaczka na skałę jest zakazana. Jaskinia Wierzchowska Górna Jaskinia Wierzchowska Górna to największa udostępniona turystom jaskinia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Znajduje się w Dolinie Kluczwody, we wsi Wierzchowie. Zwiedzający muszą pokonać kilometr skalnych korytarzy tworzących prawdziwy labirynt. Trasa przygotowana jest bardzo profesjonalnie – została oświetlona, zabezpieczona i pokonuje się ją w towarzystwie przewodnika. W trakcie zwiedzania można oglądać żyjące tu nietoperze oraz niezwykłe formy naciekowe. Podczas przeprowadzanych tu badań archeologicznych, natrafiono na ślady zwierząt żyjących na tym terenie podczas epoki lodowcowej (niedźwiedzie jaskiniowe, hieny itp.). Jaskinię można zwiedzać przez cały rok, cena biletów to 20 PLN – normalny i 16 PLN – ulgowy.
. 379 493 532 233 463 200 529 370

jaskinie jury krakowsko częstochowskiej mapa